- Co się stało , możemy w czymś pomóc ? - zapytał blondyn z troską w głosie.
Nie wiem dlaczego , ale wylałam z siebie niepowstrzymany potok słów i opowiedziałam im całą historię od początku do końca . Bardzo dziwiło mnie potem , że nie zanudzili się na śmierć i chcieli ją wysłuchać . Chociaż nawet nie znałam ich imion , jakoś przyjemnie mi było wyrzucić to z siebie , zrzucić na kogoś część moich problemów . Gdy skończyłam wymienili się ukradkowymi spojrzeniami a ja uznałam , że wzięli mnie za wariatkę .
- Przepraszam - powiedziałam . Było mi głupio , że tak ich zadręczam .
- No co ty ? Właściwie to my może .. no ten może ... wiesz jak chcesz to możemy ... no bo ty nie masz gdzie mieszkać to ... - próbował coś zaproponować blondyn .
- Ten idiota o imieniu Niall pragnie ci powiedzieć , że jak chcesz to możesz z nami zamieszkać - przetłumaczył mi przystojny brunet - a tak w ogóle to jestem Zayn
-Miło mi was poznać , jestem Emilka . Nie chcę wam robić kłopotu , znajdę sobie mieszkanie . - powiedziałam , choć w głębi duszy wiedziałam , że to kłamstwo.
- Niby gdzie ? No weś proooszęęę - przekonywał mnie Niall i zrobił oczka jak kotek ze Shreka .
- Jak chcecie , wielkie dzięki jesteście kooochanii !
- Mam nadzieje , że nie będzie ci to przeszkadzać , że mieszkamy z 3 przyjaciółmi ? - spytał Zayn .
- Oczywiście , że nie - wtedy cieszyłam się , że w ogóle będę miała gdzie mieszkać , nie myślałam logicznie . Rozmawiając poszliśmy w stronę ich domu . Czułam , że to będą niezwykłe wakacje .
♥♥♥
Dzisiaj dodałam 2 rozdziały .
W następnym opiszę bardziej cały dom i chłopaków .
Super Blog, podziwiam za wene :D
OdpowiedzUsuń