środa, 8 lutego 2012

Rozdział 8 ♥

Przejrzałam się szybko w lustrze , poprawiłam grzywkę i zaprosiłam " tajemniczego gościa " do środka . Tak jak się spodziewałam do pokoju wszedł Niall . Spojrzał na mnie wesołym wzrokiem i uśmiechnął się promiennie . Chociaż wcześniej byłam lekko zdenerwowana tym , że okłamałam rodziców na jego widok , jak zawsze , zapomniałam o problemach . Nadal jednak uważałam , że muszę to skończyć . Usiadł koło mnie na moim tymczasowym łóżku i znów nieziemsko się uśmiechnął . Nie miałam specjalnej ochoty z nim rozmawiać , ale tylko spojrzałam w te oczy i wymiękłam . Spojrzałam na niego pytająco .
 -No , bo ja ten ... chciałem pogadać o tym co się stało w parku - powiedział jednym tchem, ciągle się rumieniąc . Dotąd nie wiedziałam , że chłopcy też się rumienią . Wyglądał mega słodko . 
 - Tak , tak , chcesz zapomnieć . Nikomu nie powiem , rozumiem ... - rzuciłam niby od niechcenia , ale tak naprawdę strasznie chciałam , żeby zaprzeczył . 
 - Nie ! Ems ... ja po prostu ... wiem , poczekaj chwilkę - krzyknął , a ja mimowolnie uśmiechnęłam się do niego . Błyskawicznie był już za drzwiami . Nie zdążyłam nawet pomyśleć , co mu przyszło do tej szlonej główki , a był już z powrotem . Jeszcze w drzwiach wyjął zza pleców gitarę . Usiadł naprzeciwko mnie i spojrzał głęboko w oczy .

 I must be crazy
 now
 Maybye I dream too much
 But when I think of you
 I long to feel your touch

 I love you , please say
 You love me too , these three words
 They could change our lives forever 
 And I promise you that we will always
 be together
 Till the end of time ...


Siedzieliśmy jeszcze chwilę patrząc sobie w oczy , kiedy uświadomiłam sobie , że przestał już śpiewać . Łzy niepohamowanie spływały po mojej twarzy . Czułam , że jestem najszczęśliwsza na świecie , bo ten koleś , nieśmiały , słodki , uroczy koleś właśnie powiedział mi , że mnie kocha . Nie mogłam odezwać się choćby słowem więc przysunęłam się do niego i lekko , delikatnie musnęłam jego usta . Po kilku sekundach odskoczyłam od niego speszona . Spuściłam głowę , a po moich policzkach znowu zaczęły płynąć łzy . 
 - Niall , ja nie mogę ! Kurwa , tak cholernie mi się podobasz , ale ty jesteś Niall Horan , 1/5 popularnego brytyjskiego zespołu One Direction ! Nie pasuje do ciebie . Jeszcze coś zrobie i spieprze ci karie.. - nie dokończyłam bo wtrącił mi się w słowo .
 - Nie , jestem po prostu zwyczajnym chłopakiem , który się w tobie zakochał do cholery . - szepnął mi do ucha , wycierając łzy . Pociągnął mnie z podbródek tak , że nasze spojrzenia się spotkały . Posłałam mu najpiękniejszy uśmiech jaki potrafiłam . Cmoknął mnie w policzek i położyliśmy się koło siebie na łóżku . 
 - Emy , przygotuj na jutro jakieś ciuchy , bo ci debile robią dla nas imprezę ...
Gadaliśmy jeszcze o jakiś głupotach . Tematów nam nie brakowało ale prawie co chwilę nastawała cisza i tylko patrzyliśmy się w swoje oczy . Mnie ciągle zastanawiały słowa " zrobią dla nas imprezę " . Dla nas ? Znużyło mnie myślenie , a że było już ok 4 w nocy szybko zasnęłam wtulona w mojego chłopaka . 
i jak ?
słodze , słodze : D
nawet nie powiem , podoba mi się nawet ten rozdział 
ale pisać mi komentarze , 
a właśnie jeślibyście mogli , to chętnie przeczytam co chcielibyście znaleść 
w tym opowiadaniu , albo jakieś pomysły czy coś . Może cie też pisać na twitterze
( @anotherrworldd ) prooszę , bardzo mi zależy na pomysłach : D
Komentujcie xX

3 komentarze:

  1. Ten rozdział jest super ! Kocham twoje opowiadanie . Super < 333

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne opowiadanie! Bardzo mi się podoba!
    Życzę weny i kolejnych pomysłów.
    Jeśli będziesz miała czas, wpadnij do mnie. Również piszę opowiadanie o One Direction.
    http://samemistakes-ameliaxoxo.blogspot.com/
    Pozdrawiam, Amelia xoxo

    OdpowiedzUsuń
  3. Super normalnie kocham cię i ten twój bloog!!!!Błagam cię podaj mi jakiś kontakt najlepiej na gg!

    OdpowiedzUsuń